Szykuje sie impreza wiecha wisi:)
Data dodania: 2008-06-18
Tak w końcu uporali się sie z dachem najdłużej chyba zeszło z małym daszkiem nad wejściem, ale już jest mąż załatwił mi od znajomego piekne stare poniemieckie bele, na których będzie oparty nasz mini ganek, ładnie sie je odrestauruje i będzie wiejski klimat. Dziś zalali chudziaka pod taras i podciągnęli komin, mąż zły, bo ręką wygarniał masę cementu a w instrukcji wyraźnie jest mówione, żeby było równo kładzione, bo jak za dużo cementu to komin może pękać. Wiec była z rana reprymenda. Robimy na razie rekonesans po fachowcach od wody i elektryki. Rozprowadzenia z kominka na pokoje chyba jednak nie będziemy robić stwierdziliśmy, że piec i tak będzie cały czas sie palił, bo i ciepła woda musi być a wiadomo kominka nie zawsze chce sie rozpalać może będziemy żałować, ale wzięliśmy już ostatnia transze z banku i trzeba ciąć koszty, bo kasy coraz to mniej. Denerwujemy się na fachowców bo ostatnio pracuja do 15 i uciekaja a nas terminy goniąale szkoda gadać pozdrawiam :)
Komentarze