My już mieszkamy
Mieszkamy od świąt i mieszka się chyba nie trzeba pisać, że super jesteśmy bardzo zadowleni z naszej Iskierki nie spodziewaliśmy się, że tak to nam sprawnie pójdzie jest jeszcze masa rzeczy nie skończona, ale my na razie szczęśliwi i zmęczeni po całym, roku budowy odpoczywamy i pomalutku robimy to na co pozwalają finanse. W tym roku bardzo bysmy chcieli ocieplic naszą iskierkę i ogrodzić z pilnych rzeczy nie dokończonych zostały taras i prace wewnątrz oraz podbitka. We wnątrz to tak jak ostatnio pisałam panele na górze i drzwi wewnętrzne.Ja ochoczo wzięlam sie do pracy i dziś wsiałam warzywka do mojego przydomowego mini ogródka. Dzieciaki maja piaskownicę z pozostałości piachu z budowy i mnóstwo przestrzeni, której nie mieli w mieszkaniu w bloku.Pytając starszego synka czy chciałby wrócić mieszkać do starego mieszkanka odpowiada"nigdy w życiu". Mamy trochę wietrznie na naszej działce ale trzeba sie przyzwyczaić w zamian mamy piękne widoki i darmowy świegot ptaków:)
Pozdrawiam wszystkich budujących i życzę Wam szybkiego końca budowy, dziękuję za czytanie moich zmagań z budową i wszystkiego dobrego.
przesyłam zdjęcia ale tylko dołu jak kiedyś dokończę pokoiki chłopców urządzać dokleje resztę:)